EFEKT

Działanie kołdry obciążeniowej na psa

W ten prosty i naturalny sposób można zmniejszyć u psa niepokój, niepewność i stres.

Psy są wrażliwymi zwierzętami, które mogą cierpieć z powodu niepokoju, niepewności i stresu, zupełnie tak jak ludzie. Psy są przy tym silnie przywiązane do ludzi, ponieważ to oni są odpowiedzialni za opiekę i utrzymanie zwierzęcia. W związku z tym obowiązkiem właściciela jest również zapewnienie zwierzęciu dobrego samopoczucia.

Jeśli pies jest nadmiernie pobudzony, lękliwy i sfrustrowany, przyczyn należy upatrywać w różnych źródłach. Może to dotyczyć zarówno młodych jak i starszych psów, czy to ze względu na charakter, czy fazę rozwoju. Ważne jest, aby stworzyć zwierzęciu środowisko, w którym będzie mogło się zrelaksować i odpocząć. Zbyt wiele bodźców może wywołać dodatkowy stres i pogorszyć jego stan.

Stosowanie kołder obciążeniowych stało się sprawdzoną u ludzi metodą leczenia zaburzeń snu, niepokoju i stresu w naturalny sposób. W przypadku psów sposób działania wygląda identycznie. Po przykryciu psa kołdrą obciążeniową wywierany jest przyjemny nacisk na mięśnie i ścięgna. Głęboki nacisk prowadzi do zwiększonego uwalniania hormonu szczęścia, serotoniny, oraz hormonu snu, melatoniny, podczas gdy poziom kortyzolu spada. Osiągnięty zostaje pożądany efekt – stres zostaje zredukowany, a ciało się odpręża. Lekki nacisk daje poczucie bezpieczeństwa, a zwierzę może lepiej się wyciszyć i przetworzyć bodźce z całego dnia. 

Nasi specjaliści

Wufy ekspert Artur Niewiadomski

Artur Niewiadomski

Behawiorysta oraz trener. Od lat zajmuje się socjalizacją i treningami z trudnymi przypadkami psów

Wufy ekspert Kasia Górniak

Kasia Górniak

Weterynarz, współtwórca kołdry obciążeniowej. Założycielka Fundacji Bully Rescue. Ratuje psy i konie, dając im szanse na lepsze jutro.

Wufy ekspert Sara Piech

Sara Piech

Chętnie doradzi i odpowie na Wasze wszystkie pytania. Miłośniczka zwierząt, posiadaczka adoptowanej suczki rasy Pit Bull o imieniu Haba, z którą przeszła wymagającą drogę do szczęscia.

Wypowiedź behawiorysty

Wypowiedź weterynarza